Zwycięstwo, które nie do końca cieszy...
W Polsce, jak i wielu państwach świata 8 lub 9 maja obchodzone jest zakończenie II wojny światowej.
W tym roku mija już 79 lat od podpisania kapitulacji przez hitlerowskie Niemcy, a zatem zakończenia działań zbrojnych na Starym Kontynencie. Jako kraj znajdujący się w gronie zwycięzców, Polska i Polacy nie w pełni mogli jednak cieszyć się z konsekwencji „bycia zwycięzcą”. Dlaczego?
- Straciliśmy ok. 20 % przedwojennego terytorium (z prawie 390 tys. km kw. do niespełna 313 tys. km kw.)
- W wyniku wojny zginęło 6 mln polskich obywateli.
- Polska nie została krajem w pełni suwerennym, gdyż na blisko pół wieku znaleźliśmy się w sowieckiej strefie wpływów. Ostatnie wojska - już rosyjskie (rozpad ZSRS -1991 r.) opuściły Polskę w 1993r.
- Tysiące Polaków, którzy nie zgadzali się z sowieckim nadzorem na Polską, zostało po r. 1945 zamordowanych oraz aresztowanych (najgorszy okres „stalinizacji” Polski trwał do 1956r.)
- Polska straciła ogromną część majątku narodowego, a Warszawa została zniszczona w ponad 80%).
- W związku z ogromnymi zmianami granic miliony naszych rodaków czekała„wędrówka ludów” z Zachodu Europy (choć w związku z komunistyczną władzą część Polaków zdecydowała się zostać w obawie przed represjami) oraz z przedwojennej Polski wschodniej, tzw. Kresów Wschodnich na tzw. Ziemie Odzyskane. W tej sytuacji były dwa rozwiązania: albo przenosiny w nieznane na ziemie przyznane Polsce od Niemiec albo pozostanie na swojej ojcowiźnie, ale z perspektywą zostania obywatelem ZSRS.
- Z blisko 36 mln. polskich obywateli w r. 1939, w Polsce w r. 1945 było pozostało ok. 24 mln.
- Status materialny większości społeczeństwa znacznie się pogorszył.
- Polska praktycznie nie skorzystała z niemieckich odszkodowań, które zagarnął ZSRS. Sowieci zabronili również zrujnowanej Polsce skorzystania z amerykańskiego planu pomocy Europie tzw. Planu Marshalla, dzięki któremu wiele państw gospodarczo „stanęło na nogi”.
- 6 lat po wojnie w roku 1951 dokonano niekorzystnej dla Polski korekty granicy z ZSRS, dzięki czemu straciliśmy zasobne w węgiel tereny, w zamian za ubogie w surowce tereny w Bieszczadach.
Sławomir Hinca